Mowa ludzkiego ciała

Abyśmy mogli przekazywać koniu sygnały dla niego zrozumiałe powinniśmy także rozwinąć „mowę" naszego ciała. Nie jest to łatwym zadaniem i z reguły wymaga pomocy nauczyciela, lub zaprzyjaźnionej osoby, która posiada doświadczenie w takich sprawach. Nie możemy stwierdzić czy koń zareagował w oczekiwany sposób, jeśli nie umiemy stwierdzić czy wysłany sygnał był dla niego zrozumiały. Sygnały, które są niewyraźne są niepokojące dla wierzchowca i podważają jego zaufanie do człowieka jeżeli chodzi o rolę przewodnika stada. Zwierzę zostaje pozbawione tej świadomości i w najgorszym wypadku stara się zostać przywódcą stada.

Jest kilka prostych ćwiczeń, które pomogą nam zwiększyć świadomość naszego ciała.

1.  Wyczuwanie złego mięśniowego napięcia- z dużą siłą postarajmy się napinać poszczególne partie mięśni( najlepiej jest robić to na leząco) Na przykład napnijmy lewe ramię razem z barkiem i postarajmy utrzymać to napięcie i zapamiętać to uczucie. Następnie powoli rozluźniajmy rękę, zaczynając od palców, potem nadgarstek, łokieć, ramię i bark. Na pewno zauważysz jak ciężko jest rozluźnić dłonie i nadgarstki, kiedy ramię jest zablokowane. To ćwiczenie postarajmy się wykonać z drugą ręką, jak i także obiema nogami kilkakrotnie. Na zakończenie napnijmy całe ciało i rozluźnijmy. Zapamiętajmy uczucie całkowitego napięcia, jaki i także rozluźnienia, w przyszłości pomoże na to usunąć napięcie z poszczególnych części ciała.

2.  Można także spotkać się z metodą Feldenkraisa - polega ona na uświadomieniu sobie, które mięśnie do czego służą, oraz jakie napięcie tych mięśni jest potrzebne do wykonania określonego zadania. Ćwiczenia można wykonywać na siedząco, leżąco i stojąco. Chodzi także  o to, aby dowiedzieć się za pomocą oszczędnych i nieznacznych ruchów, jaki minimalny wysiłek i napięcie mięśniowe jest potrzebne do wykonania jakiegoś ruchu, i w którym momencie dany ruch  staje się po prostu nieskuteczny, z powodu nadmiernego zużycia energii. Najprostszym przykładem może być nasze wstawanie z krzesła, lub ulubionego fotela. Zwróćmy uwagę jak stawiamy stopy, jakie napinamy partie mięśni, jak daleko trzymamy głowę, ile używamy do tego siły. Czy możemy coś zmienić ? Oczywiście że tak!. Spróbujmy wstawać wolniej, płynniej , wkładając w tą czynność jak najmniej energii. Posłuchajmy co mówi nam nasze ciało, kiedy potrzebujemy więcej siły.

Można też wykonać kilka ćwiczeń np. krążenie ramionami, skłony i zwróćmy uwagę jak nasze ruchy są kanciaste, kiedy wykonujemy je w świadomy sposób. Ćwiczenia metodą Feldenkraisa  nie mają na celu gimnastyki, lecz powinny dawać możliwość za pomocą niewidzialnych poruszeń ustalić w którym momencie czujemy dyskomfort z ruchu, odczuwamy blokadę, i skorygować jakość ruchu w takim stopniu aby był płynny, lekki, elegancki i przyjemny.

Kiedy pracujemy nad własną postawą powinniśmy mieć na uwadze także nasz stan psychiczny. Zmiana postawy może także wpływać na nasz stan emocjonalny. Skrzywiona postawa z wciśniętą głową w ramiona wskazuje na niepewność, lękliwość, natomiast dumnie wysunięta pierś do przodu jest atrybutem pawia, który zawsze chodzi nadęty i zapomina o wydechu.

Pomyślmy także o oddychaniu, ponieważ jest to także ważne. Osoba która jest wystraszona natychmiast wstrzymuje oddech. Kiedy my wstrzymamy oddech świadomie, to czujemy napięcie naszego ciała i staje się ono niemalże niezdatne do ruchu. Dopiero kiedy wypuścimy powietrze czujemy się rozluźnieni i możemy się swobodnie ruszać. Szybkie  i gwałtowne oddychanie uwalnia energię.

Zamiana ruchowego wzorca

Bardzo często przyzwyczajamy się do „naszego wzorca ruchowego" czyli mamy swoje nawyki i przyzwyczajenia. Lecz często nie zdajemy sobie sprawy, że takie nasze nawyki mogą mieć złe konsekwencje dla nas samych. Osoba, która krzywo chodzi lub siedzi jest do tego przyzwyczajona i nie widzi w tym nic złego.

W komunikacji z koniem skrzywienie jeźdźca, które nie jest korygowane jest źródłem błędów, i nie wolno tego bagatelizować. Jeździec obciąża nierównomiernie grzbiet konia i dziwi się, że koń nie idzie po prostej. Aby uniknąć takich błędów powinniśmy w miarę możliwości  jeździć pod okiem doświadczonego instruktora, który pozwoli nam skorygować to co robimy źle.

 

J.F

 

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie

Polecane