Swój pozna swego

Przy formowaniu stada można uwzględnić mniej lub bardziej korzystne układy, jednak w sporadycznych przypadkach konie zachowują się niekoniecznie według tych reguł.

W każdym razie przebywanie dwóch osobników podobnej randze w stadzie jest niebezpieczne. Przypuszczalnie zajmą się walką bez końca, która miałaby udowodnić, kto jest silniejszy.

Często miedzy wałachem a klaczą można spotkać bliską przyjaźń, która może być nagle zniszczona przez innego wałacha, jaki trafi na pastwisko; zazdrość jest nieobca także koniom. Wałachy skłaniają się do obrony " swojej „ klaczy przed obcym, zwłaszcza, gdy ta jest w okresie rui, a więc gotowa do przyjęcia ogiera. Jest to przykład, kiedy wałach swoim zachowaniem przypomina ogiera.

Duże niebezpieczeństwo okaleczenia może pochodzić ze strony klaczy. Jej naturalną bronią są zadnie nogi, których używa przeciw niechcianym atakom seksualnym ze strony ogierów. Wałachy są tu wyraźnie spokojniejsze, jeśli nie zostały za późno wykastrowane. Pozostaje, bowiem niebezpieczeństwo, ze zachowają agresywne cechy ogierów, a wiec szarżowanie, tłuczenie, gryzienie innych po to by samemu zająć najwyższa pozycję w stadzie. Gdyż nie zapominajmy iż na pastwisku obowiązuje prawo silniejszego.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie

Polecane