Komunikacja miedzy koniem, a człowiekiem poprzez wodze

Nie mam na myśli komunikacji miejskiej, tylko komunikację miedzy koniem, a człowiekiem poprzez wodze. Wodze służą jako przekaźniki informacji od Twojego mózgu przez ręce do końskiego pyska. Jeżeli ustanowi się dobry kontakt, to pomoże to nam komunikować się również z jego silnikiem – czyli zadem. Jeszcze jedną i dość istotną sprawą jest wędzidło jakiego używamy. Najczęściej polecane jest wędzidło proste. Ogólna zasada jest prosta i mówi, że im grubsze wędzidło tym jest łagodniejsze. Lecz zależy to od budowy pyska konia i od grubości jego języka i dlatego grubsze także nie oznacza lepsze. Metodą prób i błędów trzeba dobrać kiełzno dla konia. Najprawdopodobniej koń sam ci „powie” które mu najlepiej odpowiada. Jeżeli nie jesteś pewna czy wędzidło którego używasz jest odpowiednie o zdanie zapytać najlepiej profesjonalistę.

Kontakt między człowiekiem, a końskim pyskiem jest bardzo ważny dlatego też wyróżniamy pięć cech kontaktu:

• Prosta linia wodzy biegnąca od wędzidła do dłoni i dalej do końca łokcia.
• Zdecydowany kontakt
• Stały kontakt
• Elastyczny kontakt
• Symetrycznie ustawione dłonie

Prosta linia

Zbierając wodzę wyobraź sobie, że twoje ramiona nie należą do Ciebie, że są częścią wodzy i należą do konia. Linia prosta pozwala na to, aby działanie wodzy przechodziło przez twoje dłonie, ramiona i plecy i z powrotem oddziaływało na grzbiet konia. Jeżeli zaburzysz linie prostą i powstanie jakiś kąt załamania to spowoduje to, że będziesz przekazywać sygnały lecz nie wyraźnie. Takie przekazywanie można porównać do zerwanej linii telefonicznej.

Zdecydowany kontakt

Ręce powinny być zawsze spokojne i wrażliwe. Jeżeli używamy wędzidła prostego powinniśmy poczuć na ręce od pół do prawie kilograma wagi. Jeżeli koń nie poszukuje kontaktu z wędzidłem to trzeba mu pomóc, poprzez użycie silniejszych pomocy łydkami odsyłającymi konia do przodu. Wiele osób nie lubi takiego kontaktu, uważają że powinien być on lekki . Lekkość którą poszukują jest efektem samodzielnego niesienia się konia. Lecz jednak w początkowej fazie szkolenia koń sam się nie niesie. Koń zaczyna się nieść w momencie kiedy dochodzimy do zebrania( przeniesienia środka ciężkości konia bliżej zadnich nóg)zanim poprosimy konia o zebranie to lekki kontakt oznacza brak połączenia. Nie bój się stałego i zdecydowanego kontaktu( nie chodzi tu o wiszenia na wodzy czy szarpanie za wodze) Koń najpierw powinien przyjąć solidny kontakt z Twoimi dłońmi, zanim w prawidłowy sposób zacznie być lekki. Jak wspomniałam wcześniej nie należy trzymać konia kurczowo za pysk. Jeżeli masz tendencje jazdy na zbyt mocnym kontakcie to wyobraź sobie, że wodze są cienkimi nitkami przywiązanymi do wędzidła i w wyniku mocnego ciągnięcia mogą się zerwać.

Stały kontakt

Oznacza to, że nie pozwalasz na wyślizgiwanie się wodzy z Twoich dłoni. Kontakt, który nie jest stały sprawia iż przy każdym kroku jest uderzany pysk konia. Stały kontakt nawet jeśli będzie trochę za mocny jest lepszy od kontaktu w którym co chwila zbierasz wodze i uderzasz konia po pysku.

Elastyczny kontakt

To odniesienie odnosi się do łokci. We wszystkich chodach powinny się poruszać lecz w każdym chodzie inaczej.

W stępie i galopie przy każdym kroku Kon porusza głową i szyją do przodu i dlatego łokcie powinny być także elastyczne lekko wysuwać się do przody lecz utrzymywać ten sam kontakt z pyskiem. Możesz sprawdzić jaki wpływ maja elastyczne łokcie i wykonać następujące ćwiczenie :Kilka kroków podążaj elastycznymi łokciami za ruchem konia, a następnie zablokuj łokcie przy biodrach. Jeżeli poruszasz się stępem to koń się zatrzyma lub zwolni, w galopie koń po jakimś czasie przejdzie do kłusa.

Jeżeli mowa o kłusie to panuje tu inna zasada, ponieważ w tym chodzie szyja zwierzęcia jest nieruchoma. Tak więc jeżeli jedziesz kłusem ćwiczebnym to Twoje przedramiona równie powinny pozostawać w bezruchu. Lecz jeżeli jedziesz anglezowanym to aby utrzymać ciągły kontakt Twoje łokcie powinny być w ruchu. Kąt pod jakim otwierasz łokcie powinien odpowiadać katowi pod jakim otwierają się stawy kolanowe, gdy unosisz się w siodle.

Symetryczne dłonie

Ostatnią kwestią jest symetria dłoni. Znaczy to że ręce powinny pracować z jednakową siłą, nie pozwalając zwierzęciu wieszać się na żadnej z wodzy. Aby poczuć na czym polega taki kontakt wykonaj poniższe ćwiczenie: Zamknij obie dłonie na wodzach abyś mogła powiedzieć, że wyglądają identycznie. Potem starając się nie zmienić ich długości przełóż je do jednej dłoni i jedź utrzymując elastyczność w stawie łokciowym. Mając wodze w jednej dłoni nie masz wyjścia jak zaoferować zwierzęciu takie samo napięcie na obu wodzach. Teraz postaraj się rozdzielić wodze zachowując symetrie i napięcie jakie miałaś przed chwilą. Czy widzisz jak blisko siebie znajdują się dłonie i jak symetrycznie są ustawione?. Także działanie wodzami jest ważne:

· Wodza otwierająca

· Wodza bezpośrednia

· Wodza pośrednia

Wodza otwierająca

Polega na przekręceniu dłoni do pozycji poziomej po odsunięciu od szyi konia. Czyli podczas działania lewej wodzy otwierającej przesuwamy lewą dłoń w lewo.

Wodza bezpośrednia

Lewa ręka jest skierowana do lewego biodra. Można użyć jej na kilka sposobów. Na przykład zamykając dłoń w pięść i zginając nadgarstek tak, aby palce dłoni były skierowane w kierunku Twojego ciała.

Wodza pośrednia

Działa wzdłuż linii łączącej dłoń z biodrem po przeciwnej stronie, czyli lewa dłoń porusza się w kierunku prawego biodra. Jednocześnie przekręcamy palce dłoni do góry w kierunku twarzy tak, że mały palec jest skierowany w kierunku biodra. Lecz trzeba pamiętać, że to tylko krótkotrwała korekta. Po daniu sygnału dłonie powinny wrócić do prawidłowej pozycji. Kiedy używamy wodzy pośredniej obowiązują dwie zasady: używając wodzy zawsze dawaj sygnał popędzający i używaj ją razem z łydką. Trzeba zapamiętać, że pomimo iż dłoń zbliża się do kłębu to go nie przekracza, każda z dłoni działa niezależnie po obu stronach szyi.

na podstawie książki Jane Savoie

" Wszechstronne szkolenie koni" za zgodą wydawnictwa Galaktyka

 foto: www.ivecus.deviantart.com